|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Juventino2
Rozpisany
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:36, 16 Lis 2008 |
|
Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał przy sobie kałacha ale bez naboi więc poszedł do chemicznego i kupił perwoll kolor medżik bo zachciało mu się studiować |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Slayer
Grafik
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 346 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ja to znam :)
|
Wysłany:
Nie 21:09, 16 Lis 2008 |
|
Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał przy sobie kałacha ale bez naboi więc poszedł do chemicznego i kupił perwoll kolor medżik bo zachciało mu się studiować inżynierie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karolinka :**
VIP - Wspomógł Serwer
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 351 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gierałtowice
|
Wysłany:
Nie 21:36, 16 Lis 2008 |
|
Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał przy sobie kałacha ale bez naboi więc poszedł do chemicznego i kupił perwoll kolor medżik bo zachciało mu się studiować inżynierie ale |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cubix
Wymiatacz
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OLEŚNICA (O-CA)
|
Wysłany:
Nie 22:12, 16 Lis 2008 |
|
Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał przy sobie kałacha ale bez naboi więc poszedł do chemicznego i kupił perwoll kolor medżik bo zachciało mu się studiować inżynierie ale spotkał |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Slayer
Grafik
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 346 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ja to znam :)
|
Wysłany:
Nie 22:18, 16 Lis 2008 |
|
Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał przy sobie kałacha ale bez naboi więc poszedł do chemicznego i kupił perwoll kolor medżik bo zachciało mu się studiować inżynierie ale spotkał Huntera |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ka$ztan
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 548 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 1:18, 17 Lis 2008 |
|
Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał przy sobie kałacha ale bez naboi więc poszedł do chemicznego i kupił perwoll kolor medżik bo zachciało mu się studiować inżynierie ale spotkał Huntera, który |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Slayer
Grafik
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 346 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ja to znam :)
|
Wysłany:
Pon 15:47, 17 Lis 2008 |
|
Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał przy sobie kałacha ale bez naboi więc poszedł do chemicznego i kupił perwoll kolor medżik bo zachciało mu się studiować inżynierie ale spotkał Huntera, który bardzo |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cubix
Wymiatacz
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OLEŚNICA (O-CA)
|
Wysłany:
Pon 16:08, 17 Lis 2008 |
|
Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał przy sobie kałacha ale bez naboi więc poszedł do chemicznego i kupił perwoll kolor medżik bo zachciało mu się studiować inżynierie ale spotkał Huntera, który bardzo lubił |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sawus
Mega Wymiatacz
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 16:30, 17 Lis 2008 |
|
Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał przy sobie kałacha ale bez naboi więc poszedł do chemicznego i kupił perwoll kolor medżik bo zachciało mu się studiować inżynierie ale spotkał Huntera, który bardzo lubił się |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Pan Ciasteczko
Znany
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła
|
Wysłany:
Pon 17:01, 17 Lis 2008 |
|
ciąć |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karolinka :**
VIP - Wspomógł Serwer
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 351 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gierałtowice
|
Wysłany:
Pon 17:23, 17 Lis 2008 |
|
Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał przy sobie kałacha ale bez naboi więc poszedł do chemicznego i kupił perwoll kolor medżik bo zachciało mu się studiować inżynierie ale spotkał Huntera, który bardzo lubił się ciąć więc ... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sawus
Mega Wymiatacz
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:25, 17 Lis 2008 |
|
Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał przy sobie kałacha ale bez naboi więc poszedł do chemicznego i kupił perwoll kolor medżik bo zachciało mu się studiować inżynierie ale spotkał Huntera, który bardzo lubił się ciąć ponieważ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cubix
Wymiatacz
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OLEŚNICA (O-CA)
|
Wysłany:
Pon 18:32, 17 Lis 2008 |
|
Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał przy sobie kałacha ale bez naboi więc poszedł do chemicznego i kupił perwoll kolor medżik bo zachciało mu się studiować inżynierie ale spotkał Huntera, który bardzo lubił się ciąć więc kupił
sawus Karolinka była pierwsza |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sawus
Mega Wymiatacz
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:42, 17 Lis 2008 |
|
Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał przy sobie kałacha ale bez naboi więc poszedł do chemicznego i kupił perwoll kolor medżik bo zachciało mu się studiować inżynierie ale spotkał Huntera, który bardzo lubił się ciąć więc kupił sobie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cubix
Wymiatacz
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OLEŚNICA (O-CA)
|
Wysłany:
Pon 20:02, 17 Lis 2008 |
|
Maciek wyruchał wiewiórkę która śmierdziała kupą i poszedł na lody, które były wyruchane przez martwego cyklopa oraz minotaura bez kutasa którego matka była analfabetką przez co miała ciasteczka na ciastek-party. Potem poszła zrobić wielką bibe u Ka$ztana, Karolinki i PloomPloom-a którzy zgineli i zmartwychwstali Amen. - powiedział narrator tego żałosnego opowiadania. Następnego dnia nie będzie ponieważ babcia rozbila twarz swojej synowej o kamień który był bez ostrego kąta i niestety jej twarz zniknęła, a ciało uległo defragmentacji. Piesek Maćka wyrąbał okno z zawiasów i wyruchał kota kasztana, który zjadł Chomika marty, potem kupił pompe i odstrzelił jej siusiaka ponieważ był głodny ale Karolinka napaliła się na wibrator i zrobiła kolacje po czym się spuściła na Ka$ztana który również zjadł kupę i jej dał do papy, był to ciepły i wilgotny bobek który ruszał stary pawian z czarnobyla Slayer będący downem i SBkiem walnął konika w główkę :* i się wjebał w rów pełen mrówek i termitów, one były napalone tylko na mięso nosorożca z kluskami i Karolinką przyprawioną Ka$ztankiem który był pusty, lecz czarny czeczeński murzyn partyzant z Kambodży w czoko je oskalpował i poszedł na lody z bitą śmietanką z CuBiXem na małe co nieco - karmelki posypane wiórkami kokosowymi i odrobiną mielonego gówna z soczkiem oraz kiełbasą. Następnego żałosnego dnia mama obiecała,że da mu wieeelką kasee za misje odbicia Tapioki.Tylko TIMMY obejrzał tę bajkę pod tytułem "Jak rozdziewiczyć Karolinke" po czym poszedł do burdelu i zaczął płakać bo miał przy sobie kałacha ale bez naboi więc poszedł do chemicznego i kupił perwoll kolor medżik bo zachciało mu się studiować inżynierie ale spotkał Huntera, który bardzo lubił się ciąć więc kupił sobie wibrator |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|