|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Slayer
Grafik
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 346 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ja to znam :)
|
Wysłany:
Nie 15:03, 09 Lis 2008 |
|
gada rusek z Niemcem
Niemiec:
-Skąd jesteś
Rusek nic nie odpowiada
niemec:
- z lotnictwa i macha rękoma
Rusek nic
niemiec:
- z marynarki i i wykonuje ruch pływania kraulem
Rusek lekko przerażny nic nie mówi
niemiec:
-z komandosów i wykonuje ruch walenia pięśći w otwartą dłoń
Rusek juz bardziej przerazony nic nie mówi
niemiec:
-z tych zwiadówcó wyknuje ruch jakby trzymał przy oczach lornetke Zesrany rusek spierdlił do bazy i gada z Kapitanem:
-Kapitanie jakis niemiec nam groził moiwł tak:
-jak opadnie mgiełka (lotnictwo)
-i przepłyną morze(marynarka)
-to tak nam napierdolą(komandos)
-że nam gały wyjdą(zwiadowca)
troche moze byc nie zrozumialy gdyz musial bym pokazywac wrzystkie gest a tutaj wam nie pokaze ;P ale mam nadzieje ze sie udalo
PS.ZAjebiście to nie przekleństwo |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:32, 09 Lis 2008 |
|
Moje kolejne kawaly .
Jasiu spozniony wbiega do klasy i zucil plecak na lawke
- Pani mowi o Jasia , jasiu wez plecak wyjdz za drzwi i wejdz tak jak twoj tata wchodzi do domu,
-Jasiu wyszedl za drzwi , po chwili otwiera je wchodzi do klasy trzaska drzwiami i mowi : kurcza niespodziewalas sie mnie tak wczesnie .
Jasoiwi chce sie srac i szuka jakiejs dziury , az wkoncu znalazl na dachu kosciola dziure , wspina sie na dach siada i sra a na ole jest ksiadz
-Ksiadz mowi panie boze daj mi jakis znak , nagle zlatuje kupa , ksiadz mowi dziekuje ci boze czego chcesz w zamian
-A Jasiu mowi papieru toaletowego.
- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet : - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.
Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spierdalaj już nie mam kasy!
Jasiu siedzi na lekcji i pani się go pyta:
- Jasiu gdzie położyć papugę?
- Wypierdolić ją na szafę
- Jasiu jeżeli jeszcze raz tak powiesz to idziemy do dyrektora
- To gdzie położyć papugę?
- Wypierdolić ją na szafę
- Jasiu idziemy do dyrektora
Później..
Dyrektor się pyta:
- Jasiu co zrobiłeś?
- No bo pani nauczycielka spytała gdzie położyć papugę, a ja powiedziałem, żeby wypierdolić ją na szafę
A dyrektor:
- A po chuj tak wysoko??
Pani od historii prosi Jasia i pyta:
- W którym roku wybuchła druga wojna światowa?
- W 1939.
- Kto wywołał wojnę?
- Adolf Hitler.
- Ile ludzi zginęło?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
Jaś podchodzi do Krzysia i podpowiada mu:
- Na pierwsze pytanie w 1939, na drugie Adolf Hitler, a na trzecie Naukowcy tego nie stwierdzili.
I teraz pani prosi Krzysia.
- W którym roku się urodziłeś ?
- W 1939.
- Jak nazywa się twój tata?
- Adolf Hitler.
- Czy ty masz mózg ???
- Naukowcy tego nie stwierdzili. Łu..........
Przychodzi 4 letni Jasiu do taty i pyta:
- jak ja się znalazłem na świecie?
Tata tak myśli co mu powiedzieć.
- Jasiu, bocian cię przyniósł.
Jasiu:
- tato, czemu ty jesteś taki głupi?
Tata:
- Jasiu, dlaczego tak brzydko mówisz?
Jasiu:
- bo my mamy taką fajną mamę a ty pierdolisz bociany?
Wchodzi nauczyciel do klasy i mówi:
-Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Wstaje Jasiu a nauczyciel sie go pyta:
-Jasiu dlaczego wstałeś?
A Jasiu na to:
-No bo mi głupio jak pan tak sam stoi...
Do pewnej rodziny przyjechali goście. Wszyscy siedzą przy stole, a tu wchodzi synek gospodarzy i na cały głos mówi:
- Mamo, a mi się chce sikać!
- To idź się wysikaj, ale na drugi raz mów, że ci się chce gwizdać.
Przychodzi później:
- Mamo, mi się chce gwizdać!
- To idź sobie pogwizdać.
W nocy synek śpi z dziadkiem, który o niczym nie wie. Dziecko budzi się w środku nocy i mówi:
- Dziadku, mi się chce gwizdać!
- Nie wolno teraz gwizdać, bo jest noc.
- Ale mi się naprawdę chce gwizdać!
- Nie wolno, bo wszystkich pobudzisz.
- Ale ja już nie mogę!
- To zagwiżdż mi tak po cichutku i do ucha.
Nauczyciel na lekcji wf-u:
- prawa noga do góry!
- lewa noga do góry!
Jasiu na to:
- to co mam na chuju stać??
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie znacie kolory jaj?
Zosia:
- Ja widziałam białe.
Zgłasza się Jasiu:
- A ja widziałem brązowe.
Nauczycielka:
- Gdzie takie jaja widziałeś?
Jasiu:
- Na plaży u murzyna.
Nauczycielka:
- Jasiu!! Dwója!!
Jasiu:
- Wiem były dwa.
Nauczycielka:
-Jasiu!! Pała!!
Jasiu:
- Pała też była.
W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły.
Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki.
Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:
- "Ala ma kota."
Nawrót i pytanie do klasy:
- co ja napisałam? Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. No...., no..., Jasiu?
Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę! - mówi Jaś.
- Pała! - wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.
Przychodzi Jasiu do szkoły z nowym discmanem na uszach. Pani sie pyta Jasia: -
Ile jest 2+2? A Jasiu na to:
- Mniej niż zero...
Pani mówi: -
Jasiu idziemy do dyrektora!
A Jasiu: - Jesteś szalona....
Dyrektor się pyta Jasia:
- Jasiu jak ty się zachowujesz? A Jasiu: - Jak statki na niebie....
Pani dyrektor goni Jasia po całym pokoju. Na to Jasiu:
- Nas nie dogoniat...
Pani bije Jasia. A Jasiu:
- Uuuu.... chłopaki, uuu.... nie płaczą....
Pani dyrektor bije Jasia coraz mocniej.
A Jasiu: Mocniej, Mocniej...
Pani dyrektor wyrzuca Jasia przez okno.
Jasio upada i mówi:
- Widziałem orła cień...
Przychodzi do niego kolega i się pyta:
- Jasiu jak było.
A Jasiu: Przeżyj to sam... Jasiu przychodzi do domu.
Mama się go pyta:
- Jak było w szkole? A Jasiu: - Samożycie, samożycie....
Gdy Jasia jeszcze nie było w szkole pani mówi do dziewczynek:
- dziewczynki jak Jasiu przyjdzie i będzie brzydko mówił wychodzimy.
Jasiu wpada do klasy taki zdyszany i mówi:
- proszę pani, proszę pani po drugiej stronie burdel budują
Pani:
- dziewczynki wychodzimy.
Jasiu:
- gdzie kurwy, dopiero fundamenty stawiają.
Jasiu jest strażakiem. I jedzie gasić blok. Mówi:
- Wy wejdźcie na górę i rzucajcie mi ludzi, ja będę ich łapał.
- Dobra
Rzucają mu 1 złapał i położył, 2 to samo. W końcu rzucają murzyna. Jasiu go nie złapał i krzyczy:
- spalonych nie rzucajcie!!!!!!
Małgosia ma pierwsza miesiączkę, nie wie biedna co się stało i pokazuje Jasiowi swój
problem. Jasiu ogląda z wielkim zainteresowaniem, i rzecze:
- Nie wiem, Małgośka, na mój gust, to Ci jaja urwało.
Jasio wchodzi do łazienki gdy mama sie kąpie i pyta: mamo co ty masz tam pomiedzy nogami? Mama na to: szczoteczke... Jasio mówi: A tato ma lepsza bo na patyku...
Mama: A skąd wiesz?
Jasio: Bo widziałem ja wczoraj sąsiadce zęby czyścił...
Jasio pisze wypracowanie. Pani podchodzi do niego i czyta: słoń w Himalajach powiesił się na jajach. Pani mówi: zmień to. Gdy już to zmienił pani podchodzi do niego i czyta: słoń w Himalajach powiesił się na trąbie i jajami w skałę rąbie
Pani pyta Jasia w szkole:
- Jasiu wiesz kto to jest Mickiewicz, Słowacki, Prus?
- Jasiu na to:
-a wie pani kto to jest Zdzichu, Łysy, Marian?
- Nie
- To co mnie pani swoją grupą straszy?!
Przychodzi Jasio do taty i sie pyta,tato jak sie robi dzieci? Ojciec odpowiada wsadzasz najdłuższą część ciała tam gdzie mama robi siu siu.
Po godzinie przychodzi siostra jasia do taty i mówi tato Jasio wsadza nogę do sedesu
Pani każe napisać dzieciom zdanie ze słowem prawdopodobnie. Jasiu napisał i czyta: mój tata bierze gazetę i idzie do kibla, prawdopodobnie będzie srał bo czytać nie umie.
Jasiu w szkole usłyszał słowo kurcza. Mamo co to znaczy kurcza? - kluska. Na drugi dzień Jasiu usłyszał spierdalaj . Mamo co to znaczy spierdalaj ? -przepraszam .Potem jedzą obiad Jasiu : kurcza ci upadła! Przeproś! - Spierdalaj..........
Jasiu pragnoł mieć papugę.
Rodzice zdecydawali się kupić.
Mama pyta Jasia-Jaka jest pogoda? A Jasiu na to-Ale leje.Papuga to zapamiętała.
Jasiu wybiera się do szkoły z
papugą i z pewnego domu słyszy
-Oddawaj te pieniądze złodzieju! Papuga to zapamiętała.Mama Jasia szykuje tate Jasia do pracy i
mówi-Uważaj na zakrętach kochanie! Papuga to zapamiętała.W niedziele Jasiu
zabiera papugę do kościoła.
Ksiądz kropi kropidłem a
papuga- Ale leje!
Ksiądz zbiera na ofiarę a
papuga-Oddawaj te pieniądze złodzieju!
Ksiądz się zdenerwował i
zaczoł ganiać papugę po kościele a papuga do niego
-Uważaj na zakrętach kochanie!
Idzie Jasio do szkoły i patrzy a na tabliczce napis:
Kierowco nie przejeżdżaj dzieci! Jasio po chwili dopisał:
Lepiej poczekaj na nauczycieli.
Przychodzi Jasiu ze Szkoły i musi napisać wypracowanie. Pyta taty:
-Tato, pomożesz mi w wypracowaniu?
-Nie teraz, czytam gazetę
Idzie do mamy i pyta:
-Mamo, pomożesz mi w wypracowaniu?
-Nie teraz jestem zajęta
Idzie do siostry i słyszy za drzwiami:
"Za świnkę w butkach, za świnkę w butkach..."
Idzie do brata i słyszy:
"Za super-mena, za super-mena..."
Idzie do kuzynki i słyszy:
"Do tej świni ?!!!"
Na następny dzień Jasiu siedzi w klasie i pani pyta go:
-Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie
-Nie teraz czytam gazetę...
-Jasiu przeczytaj to wypracowanie!!!
-Nie teraz jestem zajęta
-Jasiu, za kogo ty mnie uważasz???
-Za świnkę w butkach, za świnkę w butkach...
-A za kogo siebie uważasz???
-Za super-mena, za super-mena
-Jasiu , bo pójdziemy do dyrektora!!!
-Do tej świni???
Jasio do mamy : mamo kup mi mleko
mama: jasiu ale ty nigdy nie piłeś mleka
Jasio: no to co ale Cię proszę
mama: no dobrze.
Przychodzi mam ze sklepu z mlekiem Jasio wziął mleko nalał se w miseczkę zdjął majtki patrzy na ptasiora i mówi
pij mleko będziesz wielki.
którąś dobę z kolei jedzie kierowca tirem. Już przysypia za kierownicą, aż tu nagle słyszy wiadomość w radiu:-Na Ziemię przylecieli kosmici. Znają oni naszą mowę. Nie są agresywni, tylko proszę mówić do niech powoli i wyraźnie. Są cali zieleni, mają dłuuuugiee ręce i króciutkie nogi.
-o cholera-pomyślał kierowca. bardzo mu się chciało sikać więc zjechał do lasu. Wychodzi z tira a tam jest coś ktoś zielony z dłuuugimi rękami i krótkimi nogami. Więc podchodzi do niego i mówi spokojnie i wyraźnie:
-Dzień Dobry. Jestem Ziemianinem, kierowcą tira przyszedłem zrobić siusiu.
na to zielony równie spokojnie i wyraźnie:-Dzień dobry jestem leśniczym pilnuję lasu i właśnie robię kupę.
Jasiu czeka z mamą na samolot.
Jasiu:
- mamo siku.
Mama na to:
- nie, bo zaraz przyleci samolot.
Po jakimś czasie:
- Mamo leci!
- Gdzie?!
- Po nogawkach........
Idzie Jasiu do kościoła wyspowiadać się. No i opowiada swoje grzechy:
- Nie słuchałem się mamy i przeklinałem...
Ksiądz zapukał...
A Jasiu:
- K**wa, co mnie straszysz?!
Jasiu bawi się swoją kolejką.
- kurcza wsiadać, kurcza wysiadać
tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju
-Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę.
-5 minut nic
-10 minut nic
-20 minut nic
-40 minut nic
-60 minut nic
-60 minut i sekunda
kurcza wsiadać kurcza wysiadać bo przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia.
W pierwszej klasie szkoły podstawowej, podczas lekcji biologii, pani pyta dzieci:
- Jakie dźwięki wydaje krowa?
Małgosia podnosi rękę:
- Muuuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty?
Grześ podnosi rękę:
- Miauuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy? Jasio podnosi rękę.
- No Jasiu powiedz - zachęca pani.
- Na ziemię skurwysynu, ręce na głowę i szeroko nogi.
Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości. Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą!
- Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka i mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie.....!...
Przychodzi Jasio cały mokry i mama się pyta:
- dlaczego jesteś mokry?
A Jasio na to:
- bo bawiliśmy się w pieski
- a kim byłeś?
- drzewkiem
Jasiu ma napisać referat.
- Co mam powiedzieć na referacie??- pyta się Jaś.
-Spadaj.
Idzie do wujka pyta się o to samo.
-Spierdalaj.
Idzie do Brata który jest z dziewczyną:
-Kocham cię.
Idzie do Księdza który go nie słyszy:
- Niech spoczywa w pokoju.
Na drugi dzień w szkole:
- Jasiu masz referat??
- Spadaj.
- Jasiu 1 !!!
- Spierdalaj.
- Jak ty się zachowujesz jasiu?? Do dyrektora.
- Kocham cię.
Nauczycielka mdleje.
- Niech spoczywa w pokoju.
Jasiu przychodzi do domu tata pyta Jasia: twoja nauczycielka mówiła że uprawiałeś seks w szkole z Małgosią. Czy to prawda. Tak. A dla czego???? Jasiu: Bo nauczycielka mi sie znudziła.
W południe z sypialni wychodzą rodzice Jasia. Jasio mówi do nich:
- Co robiliście w sypialni w południe??
Rodzice zmieszani odpowiadają mu na to:
- Mieliśmy debatę...
A Jasio do nich:
- To mam nadzieję, że była ciekawa bo wrzuciłem ją do internetu
A TERAZ COS O BLONDYNKACH
Jadą dwie blondynki na rowerach. Po chwili jedna zatrzymuje się i wypuszcza powietrze z kół. Druga widząc to pyta się jej co robi.
- wypuszczam powietrze z kół, bo mam siodełko za wysoko.
Druga schodzi z roweru i przekręca kierownicę i siodełko. Pierwsza się pyta:
- a co ty robisz??
- zawracam nie będę jechała z taką idiotką.
Blondynka dzwoni do brunetki
-Czesc , co robisz
- gadam z toba
- aha to nie przeszkadzam czesc
Blondynka przyszła do apteki.
- Czy są testy ciążowe?
- Są
- A trudne są pytania?
Na stacji benzynowej blondynce zatrzasnęły się kluczyki. Obok niej przejeżdża dwóch facetów. Jeden zaczyna się śmiać w głos. Drugi się pyta:
- Z czego sie tak śmiejesz?
A on na to:
- Bo tamta blondynka próbuje wyciągnąć kluczyki drucikiem.
- Co w tym takiego śmiesznego?
- Bo w środku siedzi druga blondynka i mówi:
- trochę w lewo, trochę w prawo.
Przychodzi blondynka do sklepu AGD i pyta sprzedawcę:
-Proszę pana, po ile ten telewizor?
- Blondynkom nie sprzedajemy.
Zdenerwowana blondynka wychodzi ze sklepu. Następnego dnia przychodzi do sklepu i pyta ponownie:
- Proszę pana, po ile ten telewizor?
- Blondynkom nie sprzedajemy.
Blondynka wkurzona na maxa wychodzi ze sklepu AGD.
Następnego dnia przychodzi przebrana za brunetkę i pyta:
- Proszę pana, po ile ten telewizor?
- Blondynkom nie sprzedajemy.
Blondynka zdziwiona pyta:
- Skąd pan wiedział że jestem blondynką?
A facet na to:
- Bo to mikrofalówka!
Dlaczego blondynka czołga się po super markecie?
- Bo szuka niskich cen.
Czym różni się blondynka od papieru toaletowego?
Papier się rozwija...
Brunetka mówi do blondynki.
- Wiesz co, kupiłam dom na allegro- blondynka na to
- Super, a ile koszty przesyłki.
Jadą dwie blondynki maluchcem. Nagle samochód staje. Jedna blondynka patrzy pod maskę i mówi:
- ej Zocha silnika nie mamy.
Na to druga odpowiada patrząc do bagażnika:
- spokojnie Krysiu mamy zapasowy.
Jadą dwie blondynki autokarem i jedna mówi do drugiej:
-Patrz, jaki piękany las!
Druga na to:
-Nie widzę, drzewa mi zasłaniają.
Policjant zatrzymuje blondynkę za przekroczenie prędkości.
-Dzień dobry. Widzi pni, co to jest? (pokazuje na radar)
-Dzień dobry. Nie. Co to?
-Suszareczka, he he he. Nie, proszę pani. To jest radar. I co my tu mamy? Widzi pani te cyferki?
-140. Widzę.
-No właśnie. Prawo jazdy proszę i dowód rejestracyjny samochodu.
-Nie mam.
-Jak to pani nie ma?
-No, bo widzi pan, tak to wszystko się dzisiaj szybko działo...i ten samochód nie jest mój.
-Jak to nie pani?
-No tak, ukradłam go. Bo jak zabiliśmy tamtą kobietę, To trzeba było jakoś pozbyć się zwłok, a ja nie chciałam brudzić swojego auta, więc ukradłam to i zapakowałam zwłoki do bagażnika. I teraz tak szybko jadę, żeby jak najszybciej pozbyć sie ciała.
-To ma pani na dodatek trupa w bagażniku?! Proszę wysiąść, ręce na maskę i nie ruszać się!
Policjant dzwoni po wsparcie:
-Mam tu trupa w bagażniku, kradzież samochodu i przekroczenie prędkości.
Za chwilę cała ekipa z ostrą bronią. Dowodzący podchodzi do kobiety.
-Ma pani jakieś dokumenty?
-Mam, ale w samochodzie w skrytce. Mogę wyciągnąć?
Po czym sięga do skrytki, podaje dokumenty, prawo jazdy i dowód rejestracyjny samochodu. Wszystko w największym porządku.
-Jak to, to nie jest kradziony samochód?!
-Nie, skądże, to mój samochód.
-To proszę otworzyć bagażnik.
Blondynka otwiera bagażnik, a tam porządek, trójkąt ostrzegawczy na miejscu, koło zapasowe itp... Dowódca zdezorientowany:
-No jak to, mamy zgłoszenie, że samochód kradziony, w bagażniku trup...
-...i co jeszcze naopowiadał, może że niby prędkość przekroczyłam?
Brunetka mówi do blondynki
-I on mnie wtedy pocałowałŁapiesz
Blondynka na to
-A co rzucasz???? |
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 18:47, 10 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Karolinka :**
VIP - Wspomógł Serwer
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 351 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gierałtowice
|
Wysłany:
Nie 15:51, 09 Lis 2008 |
|
super )
zajebiste są te kawały xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ka$ztan
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 548 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 2:07, 10 Lis 2008 |
|
lol xD
Słyszeliście o blondynce, która strzelała w niebo?
chybiła... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sawus
Mega Wymiatacz
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 10:19, 10 Lis 2008 |
|
Czym się różni krowa od teściowej???
Krowa zasra ci całe podwórko a teściowa całe życie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karolinka :**
VIP - Wspomógł Serwer
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 351 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gierałtowice
|
Wysłany:
Pon 11:01, 10 Lis 2008 |
|
a słyszeliście o kasztanie który mówi ???
to to chyba jesteście upośledzeni xD
KASZTNY
NIE
MÓWIĄ
BO
TO
SĄ
OWOCE xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ka$ztan
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 548 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 13:37, 10 Lis 2008 |
|
Taa Karolinka zarąbisty dowcip xD
pwned co Ty masz z tym "kurcza"? xD
Dlaczego blondynka klęczy pod drzwiami supermarketu?
Bo jest na nich napis "ciagnąć". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 13:48, 10 Lis 2008 |
|
oco chodzi bo niekapuje ?? xD
JA NIE KUM KUM A TY KUM KUM ?? |
|
|
|
|
Ka$ztan
Administrator
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 548 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 13:53, 10 Lis 2008 |
|
-[pWned]- napisał: |
-kurcza niespodziewalas sie mnie tak wczesnie .
-Jasiu w szkole usłyszał słowo kurcza. Mamo co to znaczy kurcza? - kluska. Na drugi dzień Jasiu usłyszał spierdalaj . Mamo co to znaczy spierdalaj ? -przepraszam .Potem jedzą obiad Jasiu : kurcza ci upadła! Przeproś! - Spierdalaj..........
-Jasiu bawi się swoją kolejką.
- kurcza wsiadać, kurcza wysiadać
tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju
-Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę.
-5 minut nic
-10 minut nic
-20 minut nic
-40 minut nic
-60 minut nic
-60 minut i sekunda
kurcza wsiadać kurcza wysiadać bo przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia. |
z tym kurcza |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 16:54, 10 Lis 2008 |
|
KURE KASZTAN ZMIEN TO ZEBY BYLO "kurcza" BO TO NIEJEST KURCZE TYLKO kurcza !!.
//Sam to zmien i wyłącz Caps Locka
//Ka$ztan |
|
|
|
|
Project Alice
Rozpisany
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnica ;]
|
Wysłany:
Pon 23:26, 10 Lis 2008 |
|
Pani na lekcji przyrody pyta dzieci,jakie dźwięki wydają zwierzęta:
-Karolciu,jaki dźwięk wydaje kot?
-Miauu
-Kaziu,jaki dźwięk wydaje krowa?
-Muu
-A teraz,Jasiu,jaki dźwięk wydaje pies?
-Na ziemie skurwysynu!!Ręce do góry,nogi szeroko!
-----------------------------------------------------------
Pani nauczycielka,wchodziła na ławkę,aby powiesić jakieś
nalepk na ścianę.Jasiu wykorzystał okazję,i zajrzal pani pod
spódnicę.Nagle do klasy wchodzi nauczyciel i woła:
-Jasiu nie zaglądaj tak bo oślepniesz!
Na to zdenerwowany Jasiu:
-Ach cholera!Zaryzykuje na jedno oko!
-----------------------------------------------------------
Polak,Niemiec i Rusek płyną statkiem.
Okazało się,że mają za duży balast i trzeba coś wyrzucić.
Niemiec pierwszy,wyrzucił hełmy niemieckie i powiedział:
-U nas tego pełno!
Rusek wyrzucil wódkę i powiedzial:
-U nas tego pełno!
Nagle Polak wyrzucił Ruska:
-U nas tego pełno!
Może i dowcipy nie są śmieszne,ale znam wiele więcej i zapodam je kiedy indziej:P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MaXi KiNg
Wkraczający
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 0:58, 11 Lis 2008 |
|
no to teraz moja kolej:
W piaskownicy bawia sie male dzieci Malgosia i Jaś. Po jakis 15 minutach zabawy do piaskownicy podchodzi pewien mezczyzna.
- Jak masz na imie dziewczynko - Pyta sie mezczyzna.
- Malgosia - odpowiada dziewczynka.
- Malgosiu czy za jednego cukierka usiadla bys kolo mnie? - pyta sie koles.
- Oczywiscie - odpowiada dziewczynka. I bez wachania usiada kolo faceta.
Na drugi dzien znow dzieci bawia sie w piaskownicy i znow podchodzi mezczyzna( ten sam co wczesniej)
- Malogosiu czy za 2 cukierki siadla bys mi na kolanch? - pyta sie mezczyzna.
- no.... no.... DObrze! - odowiada po chwili wachania malgosia. I usiada na kolanch faceta:)
W nastepnym dniu powtarza sie sytuacja:
- Malgosiu czy za Batonika moglbym cie potrzymac za twoja pupe - pyta sie mezczyzna.
- yyyyyyyyyyy..................yyyyyyyyyyyyyy...........Dobrze! - odpowiada malgosia i siada kolo kolesia ktory potem zaczyna trzymac ja za tylek.
Po jakis 10 min. mezczyzna odchodzi. A malgosia wraca do piaskownicy do Jasia i mowi:
- za nim mnie zdupczy to sie cukrzycy nabawie
^6
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Slayer
Grafik
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 346 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ja to znam :)
|
Wysłany:
Wto 10:10, 11 Lis 2008 |
|
Dobre xD ....zajebiste wręcz |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karolinka :**
VIP - Wspomógł Serwer
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 351 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gierałtowice
|
Wysłany:
Wto 10:55, 11 Lis 2008 |
|
super ) <hahaha> Bosskie :* |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sawus
Mega Wymiatacz
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 12:47, 11 Lis 2008 |
|
Hah SUPER |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|